Blondie TRUSKAWKOWA LEMONIADA
Czyli wilgotne cytrynowe ciasto z lemon curd i świeżymi truskawkami — totalny HIT na lato!
Jeśli brownie to czekoladowy klasyczek, to blondie jest jego jasną, maślaną kuzynką — bardziej radosną i gotową na letnie przyjęcia.
To ciasto wymyślono już ponad 100 lat temu w Stanach — prawdopodobnie ktoś piekąc brownie po prostu zapomniał dodać kakao, jak to bywa z najlepszymi przepisami. 😜 Tak powstał złocisty, ciągnący się i karmelowy wypiek, który dziś ma grono wiernych fanów.
Lemon curd, czyli domowy krem cytrynowy, ma z kolei korzenie w XIX-wiecznej Anglii — to mieszanka jajek, cytryn i masła, którą tradycyjnie jedzono ze scones i podawano do popołudniowej herbatki.
Wiem jedno: kto raz zrobi własny lemon curd, ten do sklepowych, overpriced wersji już nie wraca. Jest banalny w przygotowaniu, tani i PRZEPYSZNY — aksamitny, mocno cytrynowy, idealny do ciast, tart czy do wyjadania prosto ze słoiczka.
No dobrze, a teraz przyjrzymy się, co odpowiada za to, że to ciasto jest, jakie jest.
Masło
Dostarcza tłuszczu, który zmiękcza strukturę ciasta i nadaje mu wilgotność.
Roztopione masło (a nie ubijane) sprawia, że blondie nie jest puszyste, ale mięsiste i lekko ciągnące, z wilgotnym środkiem.
Tłuszcz powleka mąkę, ograniczając rozwój glutenu — dzięki temu blondie nie jest gumowate, lecz kruche i miękkie.
Dodatkowo masło przenosi aromaty: cytrynę, wanilię, białą czekoladę.
Cukier trzcinowy
Odpowiada nie tylko za słodycz — dzięki melasie wnosi lekko karmelowy smak, który idealnie kontrastuje z kwaśnym lemon curd.
Rozpuszcza się w maśle i w jajku — daje chrupiącą skórkę na wierzchu po upieczeniu.
Zatrzymuje wilgoć w cieście, blondie długo pozostaje świeże.
Skórka cytrynowa
Źródło olejków eterycznych — to właśnie one dają najbardziej intensywny, czysty aromat cytrynowy.
Uwalnianie olejków przez roztarcie ich z cukrem (ważny etap!) zwiększa aromatyczność całego ciasta.
Sok z cytryny
Wnosi kwasowość — balansuje słodycz brązowego cukru i białej czekolady.
Reaguje z proszkiem do pieczenia, wspomagając delikatne spulchnienie ciasta (choć blondie ma pozostać gęste).
Rozrzedza ciasto — dodaje mu lekko ciągnącej konsystencji.
Jajko
To naturalny emulgator — łączy tłuszcz (masło) z wodą (sok z cytryny).
Zawarte w nim białko koaguluje w trakcie pieczenia, budując strukturę ciasta i pozwalając mu trzymać kształt.
Jedno jajko — nie więcej — utrzymuje odpowiednią gęstość (więcej jajek sprawiłoby, że blondie byłoby zbyt lekkie i biszkoptowe).
Mąka pszenna
Mąka tortowa ma niższą zawartość białka niż np. mąka chlebowa — to pozwala ograniczyć rozwój glutenu i zapewnia miękką, wilgotną strukturę, zamiast twardego, gumowego środka.
Stanowi szkielet — bez niej masa nie utrzymałaby się po upieczeniu.
Proszek do pieczenia
Łagodnie unosi ciasto, żeby nie było zupełnie zbite.
Wspomaga reakcję z kwasem cytrynowym i poprawia teksturę środka — blondie ma być lekko miękkie i plastyczne, a nie zakalcowate.
Sól
Kluczowa dla balansu — bez soli blondie smakowałoby płasko i za słodko.
Sól podkreśla aromat cytryny, wanilii i białej czekolady.
Biała czekolada
Wnosi słodycz i tłuszcz kakaowy, który po upieczeniu daje lekko kremowe akcenty w cieście.
Posiekana czekolada roztapia się częściowo — dzięki temu ciasto w środku jest lekko mokre i bogatsze w smaku.
Blondie Truskawkowa Lemoniada
Czas przygotowania: ok. 2 h
Potrzebny sprzęt:
waga kuchenna (zawsze!)
rondel o grubym dnie lub miska żaroodporna + garnek do kąpieli wodnej
3 miski
tarka
nóż+deska
foremka 20 cm x 20 cm lub keksówka 27 cm długości
folia spożywcza
łopatka silikonowa, rózga
sitko
papier do pieczenia
Lemon curd:
2 duże jajka (ok. 110–120 g)
80 g świeżo wyciśniętego soku z cytryny
120 g cukru
50 g masła zimnego, pokrojonego w kostkę
Blondie:
113 g masła, roztopionego, ostudzonego
200 g jasnego trzcinowego cukru
Skórka otarta z 3 dużych cytryn (ok. 3–4 łyżki, bardzo drobno starta, tylko żółta warstwa)
1 jajko L
1 łyżeczka cukru waniliowego (tak, tego tak naprawdę wanilinowego!)
4 łyżki (ok. 60 ml) świeżo wyciśniętego soku z cytryny
155 g mąki pszennej tortowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
130 g białej czekolady, posiekanej w grube kawałki
Zaczynamy od lemon curd. W rondelku o grubym dnie dobrze wymieszaj jajka, sok z cytryny oraz cukier.
Podgrzewaj na małym ogniu, nieustannie mieszając trzepaczką — aby jajka się nie ścięły i nie zamieniły w jajecznicę. Można również umieścić mieszankę w misce nad kąpielą wodną, dla większej kontroli temperatury.
Gotuj ok. 6–10 minut, aż masa wyraźnie zgęstnieje (do konsystencji rzadkiego budyniu lub sosu angielskiego), osiągając temp. ok. 75–80°C.
Zdejmij z ognia, dodaj pokrojone w kostkę masło i mieszaj lub zblenduj do całkowitego rozpuszczenia.
Przecedź curd przez sitko o drobnych oczkach do czystej miski (aby usunąć ewentualne grudki/skórki jaj).
Przykryj folią spożywczą tak, by dotykała powierzchni curdu (zapobiega to powstawaniu kożucha). Odstaw do wystudzenia, a następnie schłódź w lodówce (min. 2 godziny, idealnie całą noc).
Czas na blondie. Formę (kwadratową 20 x 20 cm lub keksówkę 27 cm długości) wyłóż papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 160°C (z termoobiegiem).
W dużej misce połącz skórkę z cytryny z jasnym brązowym cukrem — rozcieraj je między palcami, aby uwolnić jak najwięcej olejków eterycznych z cytryny.
Dodaj rozpuszczone masło i mieszaj trzepaczką przez ok. 1–2 minuty. Dodaj wanilię oraz sok z cytryny — krótko wymieszaj do połączenia. Dodaj jajko — ubij lekko całość do lekkiego zgęstnienia, masa powinna stać się gładka i nieco jaśniejsza.
Wymieszaj czystą rózgą razem mąkę, proszek do pieczenia i sól — dodaj do mokrych składników.Mieszaj szpatułką tylko do momentu, aż nie będzie widać suchej mąki (nie mieszaj zbyt długo). Na końcu dodaj posiekane kawałki białej czekolady — delikatnie wmieszaj je szpatułką.
Gotowe ciasto wyłóż do przygotowanej formy, wyrównaj powierzchnię. Piecz przez ok. 25–28 minut w temperaturze 160°C.
Ciasto jest gotowe, gdy środek jest jeszcze lekko wilgotny, a patyczek wbity w środek wychodzi z kilkoma wilgotnymi okruszkami (nie można przepiec, bo straci wilgotność!). Wierzch powinien być jasnozłoty, a boki lekko odstawać od formy.
Po upieczeniu wyjmij ciasto z piekarnika, i ostudź w formie przez ok. 1 godzinę. Pokrój na kwadraty. Podawaj z dodatkiem lemon curd na wierzchu i kopą świeżych truskawek. GOTOWE!
Hi, tak myślę, że na bezglutenowy breadmixie chyba też się uda, prawda?