Crepe Suzette to klasyczny francuski deser, który według legendy powstał przypadkowo w 1895 roku w Monte Carlo, kiedy to 14-letni kelner Henri Charpentier przez pomyłkę podpalił sos podczas przygotowywania naleśników dla księcia Walii, przyszłego króla Edwarda VII.
Aby uratować sytuację, podał naleśniki w sosie pomarańczowym z płonącym likierem, co zadziwiło zblazowanych gości, a danie odniosło ogromny sukces.
Książę, zachwycony smakiem, zaproponował, aby deser nazwać na cześć towarzyszącej mu damy, Suzette.
Ja go zrobiłam na francuski wieczorek w nowym sezonem ‘Emily in Paris’, a żeby nie dorzucać stresów w środku tygodnia, odpuściłam sobie dodatek alko i podpalanie. I bez niego smakują znakomicie!
Ciasto na 6-8 naleśników:
150 g mąki
1 łyżeczka cukru
1/4 łyżeczki soli
3 jajka L
480 g mleka
40 g roztopionego masła
Mąkę wymieszaj z solą i cukrem za pomocą rózgi. Dodaj jajka mleko i masło i zblenduj przez minutę. Wstaw na 30 min (lub całą noc) do lodówki. Smaż na patelni non stick/teflonowej/ceramiczneh na niewielkiej ilości oleju rozprowadzonego dokładnie po całej patelni cieniutkie naleśniki. Każdy złóż w trójkąt.