Napoleonka 2.0 i najlepszy (przypadkowo odchudzony) KREM BUDYNIOWY.
Możliwe, że rozpętam tym przepisem kolejną francuską rewolucję, ale to smakowy i teksturalny odlot! Spróbuj koniecznie!
Czas na małą rewolucję! Przedstawiam Ci lżejszą wersję napoleonki, która jest chrupiąca, lekka i turbo kremowa i waniliowa. Kontrast tekstur w czasie jej jedzenia jest jak masaż mózgu!
Tradycyjnie NAPOLEONKA to dwa blaty ciasta francuskiego przełożone bogatym budyniowo-maślanym kremem, a w mojej wersji to połączenie chrupiących warstw ciasta FILO z gładkim, stabilnym kremem, który trzyma formę nawet po kilku godzinach w temperaturze pokojowej – nic się nie rozpłynie, nie rozleje, nie zwarzy.
Zalety zmian:
Ciasto filo to prawdziwy game changer – jest cienkie, lekkie i przyjemnie chrupiące po upieczeniu, a do tego znacznie mniej kaloryczne, ponieważ wymaga tylko minimalnej ilości tłuszczu (wystarczy je posmarować masłem lub olejem, nie ma nawet porównania z tłuściutkim ciastem francuskim).
A krem? Lżejszy krem jest nadal pyszny! Dzięki mascarpone krem jest gładki i bogaty w smaku, ale mniej kaloryczny niż wersja maślana. Dodatkowo, żelatyna pozwala na stabilizację, więc nie musisz się martwić, że krem się rozleje.
Ten krem stanowi także wszechstronny składnik, który sprawdzi się w wielu deserach. Oto kilka pomysłów, do jakich deserów nada się idealnie:
Do przekładania TORTÓW.
Jako nadzienie w PTYSIACH i EKLERACH.
W nadzieniach do TART.
Jako dekoracja do BABECZEK lub jako nadzienie do babeczek.
Jako krem do KARPATKI.
Świetnie sprawdzi się w deserach warstwowych, takich jak DESERY W PUCHARKACH. Ułóż na zmianę krem, ciasteczka (np. biszkopty czy kruche ciasto) i owoce.
Napoleonka 2.0
Czas przygotowania: ok 1h pracy rąk + 4 h chłodzenia kremu, ciasto i krem możesz przygotować wcześniej i złożyć przed podaniem.
Potrzebny sprzęt:
waga kuchenna (zawsze!)
1 miska
garnek z grubym dnem
rózga, łopatka silikonowa
mikser
pędzelek kuchenny
rękaw cukierniczy
blacha z piekarnika
papier do pieczenia
NAPOLEONKA 2.0
Wersja na 8 dużych porcji, ja zrobiłam mniejszą na 6 porcji – proporcje kremu podzieliłam przez 1,5 i zużyłam niecałe opakowanie ciasta filo.
Ciasto:
300 g ciasta filo (1 opakowanie)
60 g roztopionego masła lub oleju (np. rzepakowego)
NAJLEPSZY krem budyniowy (odchudzony bez uszczerbku na smaku i konsystencji!):
Nie obraź się, ale reszta przepisu jest tylko dla moich wspierających subskrybentów, dzięki którym powstaje mój newsletter. Jeśli chcesz dmuchnąć mi w skrzydła i mieć dostęp do przepisów na ponad 160 smakołyków, historii i porad - przejdź na płatną wersję Wypiekoterapii. Możesz wykupić dostęp na miesiąc lub na rok. Dziękuję!